Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

piątek, 6 stycznia 2012

Jak zostac ( migdałowym ) królem?







"A kiedy Jezus urodził się w Betlejem, ( ... ) mędrcy przybyli ze Wschodu do Jerozolimy i pytali: - Gdzie jest ten narodzony król Judejczyków? Zobaczyliśmy jego gwiazdę na Wschodzie i przyszliśmy oddac mu pokłon. ( ... ) Gdy weszli do mieszkania, zobaczyli Dziecko z Maryją , jego matką. Wtedy upadłszy, oddali Mu pokłon a po otwarciu swoich szkatuł, złożyli mu dary: złoto, kadzidło i mirrę."

/Ewangelia według świętego
Mateusza/




Katolicy święto Objawienia Pańskiego obchodzą od IV wieku. W dawnych czasach z jego obchodami związane były liczne obyczaje. Dzisiaj ograniczamy się najczęściej tylko do poświęcenia kredy ( i napisania nią na drzwiach domów K + M + B, co należy tłumaczyc jako Christus Mansionem Benedicat, czyli Niech Chrystus Błogosławi temu Domowi ), gdzieniegdzie także kadzidła i złota. Przed laty święcono wodę, zwaną trzechkrólową. Zanoszono w butelkach do domu i stawiano w czasie burzy na parapecie okna - miała odsraszac pioruny. Wiosną umieszczano ją w polu między wschodzącym zbożem lub zawieszano na gałęziach drzew, by chronic je przed przymrozkami. W tym dniu nie mogło zabraknąc jedzenia. Zapraszano gości i częstowano ich drożdżowymi pierogami z serem, nadzieniem marchwiowym, kapuścianym lub z buraków i kaszy jaglanej. Moja mama do dzisiaj z rozrzewnieniem wspomina smak rogali zwanych szczodrokami. Miały one symboliczną wymowę, bo wyglądały tak jak ubiegły rok. Były więc duże, nadziewane serem albo malutkie, często z otrębami, bez nadzienia. Dzieci w święto Trzech Króli otrzymywały smaczne upominki - jabłka, orzechy, placuszki w kształcie zwierząt lub lalek ( miały zapewnic im zdrowie i pomyślnośc ). W niektórych, zwłaszcza zamożniejszych domach wybierano Migdałowego Króla. Zwyczaj ten przybył do Polski z Włoch, Francji lub Anglii. Piecze się rożki, piernik lub inne, kruche i słodkie ciasto. Ukrywa się w nim porcelanową figurkę króla lub po prostu migdał. Komu dostanie się taka niespodzianka, zostaje migdałowym królem. Taka osoba, ukoronowana papierową koroną, może byc pewna, że czeka ją szczęśliwy rok.

Na dzisiejsze święto i ja upiekłam ciasteczka. Ponieważ pragnę w nowym roku pomyślności dla wszystkich swoich bliskich, więc każdy z nich znajdzie w nich migdał, wiele migdałów. Przepis zaczerpnęłam z programu Ewy Wachowicz i dzielę się nim poniżej. Pieczmy migdałowe ciasteczka ( ja dodałam do nich także orzechy laskowe ) nie tylko od święta Trzech Króli, ale przez cały rok. Migdały już od czasów romańskich stanowią symbol zdrowia i powodzenia, a orzechy laskowe: mądrości, płodności, miłości i cierpliwości.

CIASTECZKA MIGDAŁOWO - ORZECHOWE

4 szklanki mąki
25 dag masła
25 dag margaryny
1 szklanka rozdrobnionych migdałów
o, 5 szklanki rozdrobnionych orzechów laskowych
1 opakowanie cukru wanilowego
0, 5 szklanki cukru pudru

Masło z margaryną ucieramy mikserem do białości. Dodajemy cukier puder i cukier waniliowy. Następnie małymi porcjami dodajemy mąkę ( oczywiście przesianą ) i delikatnie mieszamy. Na koniec dodajemy migdały ( możemy je wcześniej uprażyc na patelni ) i orzechy laskowe. Ciasteczka formujemy dłońmi, odrywając kawałek ciasta i spłaszczając go. Pieczemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia przez 30 minut w temperaturze 170 stopni aż się zrumienią. Po ostygnięciu posypujemy cukrem pudrem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz