Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu
sobota, 23 kwietnia 2011
Sprawca zachwytów
W przeżywaniu świąt potrzebujemy konkretów. Tridum Paschalne i Wielkanoc jest tego znakomitym przykładem. Wiara staje się zapachem, kolorem, smakiem, muzyką (a zwłaszcza jej najdoskonalszą formą - ciszą Wielkiego Piątku). W tym poście ciąg dalszy zdjęc wielkanocnych dekoracji. Robiłam je w ogrodzie; światło dzisiaj znakomite i właściwie wszystko zrobiło za mnie, wciąż uczącą się sztuki fotografowania. Jako poetycki, wielkosobotni dodatek do zdjęc fragment wiersza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego:
"PIEŚŃ PASCHALNA"
Nie Kalwaria, nie Golgota,
ale chmura szczerozłota
i wiatr skory;
Nie noc, ni cierń, ale słońce
i blaski się wplątające
w kędziory.
Na tej szczerozłotej chmurze
fruniesz - zwycięski - ku górze,
SPRAWCA ZACHWYTÓW.
( ... )
Za te cuda oczywiste
jakże Cię uczczę, o Chryste!
Wierszem chyba.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz